Technologie / System grzewczy:
Cena ciepła z sieci ciepłowniczej - cz. III

Rozliczenie ilości ciepła dostarczonego w sezonie grzewczym nie budzi wątpliwości, gdyż jego wielkość pobrana z sieci ciepłowniczej mierzona jest przez układ pomiarowo-rozliczeniowy. Natomiast wiele wątpliwości mają odbiorcy ciepła w związku z ustaleniem wielkości mocy zamówionej. Najczęściej uważają oni, że jej wielkość jest zawyżona, pomimo faktu, że to odbiorca ciepła odpowiada za prawidłowe jej określenie.

Ilość ciepła dostarczona odbiorcy jest zmienna w czasie, gdyż zależy od zmiennych w czasie warunków atmosferycznych. Maksymalne zapotrzebowanie występuje bardzo rzadko - w najmroźniejsze dni sezonu grzewczego. Jego wielkość zdeterminowana jest przez losowo zmieniającą się temperaturę zewnętrzną. Oznacza to, że w rzeczywistym okresie grzewczym nie musi wystąpić pobór ciepła odpowiadający mocy zamówionej. W przypadku łagodnej zimy maksymalna moc zmierzona ciepłomierzem będzie niższa od mocy zamówionej. W przypadku ostrej zimy, gdy zdarzy się, że temperatury zewnętrzne będą niższe od temperatury obliczeniowej, zmierzona moc powinna mieć wartość wyższą od zamówionej. Tak więc warunki atmosferyczne, w szczególności najniższa temperatura zewnętrzna określają maksymalną moc występująca w sezonie grzewczym. Z zmienności temperatury zewnętrznej wynika przebieg zmienności zapotrzebowania na ciepło w sezonie grzewczym, a także początek sezonu grzewczego i czas jego trwania. Należy w tym miejscu podkreślić, że ten probabilistyczny charakter zjawiska powoduje, że przedsiębiorstwo energetyczne musi dysponować potencjałem odpowiadającym potrzebom zgłaszanym przez odbiorców ciepła, a także ponosić koszty utrzymywania rezerwy mocy, właśnie na wypadek wystąpienia mroźnej zimy.

Moc zamówioną należy wyznaczyć na podstawie rzetelnie przeprowadzonych obliczeń strat cieplnych ogrzewanego budynku. Straty ciepła wyznacza się w tzw. warunkach obliczeniowych, które określone są przez obliczeniową temperaturę powietrza w pomieszczeniu wg PN-82/B-02402 oraz obliczeniową temperaturę powietrza zewnętrznego wg PN-82/B-02403. Sposób obliczeń przedstawiono w normie PN-B-03406:1994 "Obliczenie zapotrzebowania na ciepło pomieszczeń o kubaturze do 600 m3". Norma ta dotyczy obliczeń zapotrzebowania na ciepło budynków o wysokości do 25 kondygnacji, wykonanych zgodnie z normami i przepisami dotyczącymi konstrukcji i szczelności oraz które są ogrzewane w sposób ciągły lub z przerwą nie dłuższą niż 12 godzin w ciągu doby, gdy średnia dobowa temperatura powietrza zewnętrznego nie jest niższa od -5 0C. Dla określonych warunków klimatycznych i przyjętych temperatur wewnątrz pomieszczeń, moc zamówiona zależy od charakterystyki energetycznej budynku, którą w sposób syntetyczny ujmują współczynniki przenikania ciepła, a także od zapotrzebowania na ciepło do wentylacji. W praktyce oznacza to, że im bardziej energochłonny jest budynek, tym większa musi być moc zamówiona, a więc wyższe będą opłaty stałe za ogrzewanie. Docieplenie budynku, poprawa wentylacji, uszczelnienie okien, a nawet ich wymiana na okna energooszczędne, a także modernizacja instalacji centralnego ogrzewania powodują zmniejszenie zapotrzebowanie na ciepło w całym sezonie grzewczym, także w przypadku wystąpienia temperatury zewnętrznej, przy której określa się moc zamówioną. Natomiast obniżanie temperatury w mieszkaniach w celu oszczędzania energii nie wpływa na wysokość opłaty za moc zamówioną. Także wystąpienie łagodnej zimy nie jest powodem do obniżenia mocy zamówionej. W tym przypadku obligatoryjna jest obliczeniowa temperatura powietrza zewnętrznego w danej strefie klimatycznej. Tak więc aktywność mieszkańców mająca w efekcie obniżyć koszt ogrzewania powinna być skierowana na realizację termomodernizacji budynków.

Możliwości oszczędności są duże. Dostępnych jest wiele technologii energooszczędnych. Rośnie również świadomość i zainteresowanie oszczędzaniem energii. W wielu budynkach podwyższono standard energetyczny. Można jednak zauważyć, że usprawnienia termomodernizacyjne nie zawsze wynikają z przemyślanego scenariusza. Zdarza się, że konsekwencje niezrealizowanej do końca termomodernizacji domu ponoszą lokatorzy. Można wskazać przykłady podłączenia do sieci ciepłowniczej starych kamienic, w których katalog usprawnień zawierał wyburzeniu pieców kaflowych i wykonanie instalacji centralnego ogrzewania z automatyką pogodową w węźle i termostatach zamontowanych na grzejnikach. Szokiem dla lokatorów są pierwsze rachunki za ogrzewanie. Modernizując system grzewczy zapomniano o tym, że zapotrzebowanie na ciepło w czynszowych kamienicach przekracza często 300 kWh/m2 rocznie. Przy przejściu z stosunkowo taniego ogrzewania węglowego na znacznie droższe ogrzewanie z sieci ciepłowniczej rachunki za ogrzewanie stają się relatywnie bardzo wysokie. Wywołuje to sprzeciw mieszkańców, którym tak przeprowadzona "termomodernizacja" nie kojarzy się z oszczędnością w ich budżetach domowych.



audytor.net
Copyright(C) Krzysztof Presz, 2001-2009. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kontakt: presz@audytor.net.
Ostatnia aktualizacja serwisu: 21-04-2013